środa, 21 sierpnia 2013
Prolog.
Ten wieczór dla Jasmine nie był taki jak wszystkie inne. Tego dnia siedziała samotnie na parapecie okna swojego pokoju przyglądając się miastu, które powoli zasypiało. Nie mogła zapomnieć wydarzenia, które zmieniło jej życie. Właśnie dzisiaj została sama, bez chłopaka, którego kochała ponad wszystko i był dla niej największym szczęściem. Przymknęła oczy, a przed nimi ujrzała dzisiejszą scenę.
- Eric powiedz mi co to wszystko ma znaczyć?
- Sorry mała, miało być inaczej. Tak wyszło. Nie możemy być już razem, nie kocham Cię już.
- Tak nagle się odkochałeś?! Eric co Ty do cholery mówisz?
- To koniec, na razie mała
Nawet nie zdążyła mu nic więcej powiedzieć ponieważ chłopak wsiadł do samochodu i odjechał z piskiem opon a ona została sama. Nie potrafiła już hamować łez, które wypływały jej z oczu.
Podniosłam powieki nie chcąc już rozpamiętywać tego zdarzenia. Teraz czekałam na swoją najlepszą przyjaciółkę, która jak zwykle potrafiła poprawić mi humor.
Właśnie gadałam z niesamowicie przystojnym chłopakiem,który jest moim sąsiadem gdy nagle zadzwonił mój telefon.Okazało się ,że to moja najlepsza przyjaciółka.
-Słucham Cię -powiedziałam pokazując sąsiadowi by poczekał chwilkę
-Przyjedź do mnie proszę Cię - powiedziała płacząc. Bicie serca stało się mocniejsze i zrobiło mi się nagle gorąco.
Co się mogło stać ? Jasmine nigdy przy mnie nie płakała !
W mojej głowie nagle ukazał się obraz sprzed kilku lat.
Razem słuchałyśmy muzyki u niej w pokoju gdy nagle weszła do niego jej mama.Była roztrzęsiona i miała łzy w oczach. Jasmine ściszyła muzykę i spytała
-Mamo coś się stało?-Jej matka właśnie wtedy rozpłakała sie i osunęła po ścianie -Mamo! -krzyknęła Jasmine i podbiegła do niej-Co się stało?-spytała ponownie przytulając się do niej
-Kochanie...Twój brat...Marcus...nie żyje-zaszlochała przytulając mocniej córkę-zabili go -załkała .Właśnie w tym momencie widziałam jak moja przyjaciółka płakała. Marcus był jej ukochanym braciszkiem. Zabito go bo nie spłacił długu. Takich chwil się nie zapomina była świadkiem tego horroru. Potem już więcej Jasmine nie płakała, a przynajmniej nie przy mnie...
-Avril jesteś tam?-spytała szlochając.Otrząsnęłam sie i powiedziałam
-Tak jestem co się stało?-spytałam oczekując na najgorsze
-Erick już mnie nie kocha-zapłakała do telefonu.No tak mogłam się tego domyśleć jej ukochany Erick -koleś,którego nie trawiłam przez trzy lata rzucił ja ! Wściekła jak osa odeszłam od chłopaka zostawiając go zdezorientowanego.
-Jak to się stało?-spytałam zaciskając pięść
-Przyjedz to ci opowiem-powiedziała i się rozłączyła. Nie czekając na nic wzięłam torbę ,zamknęłam dom i wsiadłam do mojego luksusowego Alfa Romeo. Po chwili pędziłam w kierunku domu Jasmine.
dom Kaulitzów
- Tom deklu coś Ty zrobił z moim telefonem ?! - krzyknąłem gdy zauważyłem, że kubek Toma, w którym była kawa leży na moim telefonie, po którym spływa zawartość kubka.
- Przewróciło się - odpowiedział mi ze swoim głupim uśmiechem. Miałem ochotę zabić mojego brata. On był taki nierozgarnięty dzisiaj. Trzeba mu jakiejś rozrywki, bo ja z nim oszaleje.
- Masz dwie godziny na zebranie czy coś i idziemy do klubu, mam dość Twojej zamuły - powiedziałem i wstałem od stołu kierując się do łazienki w celu uratowania mojego telefonu.
Zdziwiło mnie, że Tom nie protestował, ale przyda mu się zabawić. Może pozna jakąś laskę, która zawładnie nim. Przecież on nie może być taki cały czas, bo można dostać szału, ale tak się dzieje, jak osoba, która nie okazywała uczuć przez 22 lata nagle się zakocha i dostanie kosza. Sam miałem nadzieję, że poznam kogoś ciekawego.
Ja naprawdę nie wiem co odwaliło mojemu bratu. Wylałem tylko kawę na jego telefon a on od razu robi awanturę na pół miasta.Nie zrobiłem przecież tego specjalnie...no dobra przyznaje jestem rozkojarzony od zerwania z Rią. No bo jakim cudem ja ją przestałem kręcić? Przecież ja jestem idealny...a przynajmniej tak myślę .Sama mnie nie kręciła byłem z nią tylko dlatego,że ...cholernie się w niej zakochałem.Ja byłem gotów nawet wziąć z nią ślub. Ale ona...ona widocznie wolała kogoś innego i żeby się mnie pozbyć powiedziała że już ją nie kręcę ! Najgorsze było to że zrobiła to zaraz po bardzo upojnej nocy w moim łóżku ! Przecież mi niczego nie brakuje jestem bogaty,przystojny,sławny no i świetny w łóżku. A ona jak gdyby nigdy nic zostawiła mnie zburzyła mosty ,które ja tak ciężko budowałem. I pomyśleć,że byłem w niej zakochany a może nadal jestem? Mam to gdzieś pokaże jej,że ona była dla mnie tylko przelotnym romansem. Pobiegłem na górę do mojego pokoju,wyjąłem z szafy czyste ubrania i poszedłem do mojej łazienki. Dziś się zabawimy Kaulitz !
___________________________________________________
Blog powstał z inicjatywy Tomuśki, ja się tylko do niego dołączyłam. Piszemy go razem, ja piszę rolę Billa i Jasmine, a Tomuśka Toma i Avril. Mamy nadzieję, że Wam się spodoba.
Nasze blogi :
Tomuśka
Love
Całujemy :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawie się zaczyna, zobaczymy jak będzie dalej :) Proponowałabym tylko jakoś oddzielić kwestie narracji, bo nie jest tak łatwo się połapać kto kiedy opowiada. Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. Podobnie jak Ka., proponuję jakoś podzielić tę narrację. Może inna czcionka? Pogrubienie bądź kursywa? Łatwiej będzie tak rozdzielić kwestie :)
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwszy odcinek! :)
Zgadzam sie z poprzedniczkami: to wszystko jest strasznie pogmatwane, ciężko ogarnąć, a to zapewne czytelników wam nie przysporzy. No i spacje przed znakami interpunkcyjnymi mnie przerażają, błagam, zróbcie coś z tym ;c A tak to jest ciekawie, choć wiele powiedzieć nie mogę, bo w końcu to dopiero prolog. Czekam na nexta i pozdrawiam! :D
OdpowiedzUsuńBędzie ciekawie czuję to xD Teraz tylko czekać, aż akcja się rozpędzi i... A co do tej narracji, to proponuję jakieś gwiazdki przykładowo, żeby je oddzielić? Ale blog jest świetny! Czekam na nexta!
OdpowiedzUsuńO LOL!
OdpowiedzUsuńNie żartuj, Tom był zakochany w Rii??? I ona go odrzuciła?? Takiego faceta nie można odrzucić!
Aha, no i ja też muszę wspomnieć o tym, że nie za bardzo wiadomo kto gdzie opowiada.
Moze piszcie przed akapitami ich imiona, co?
"Tom, deklu" - epicki tekst! Może jeszcze ciołku?
"tak się dzieje, jak osoba, która nie okazywała uczuć przez 22 lata nagle się zakocha i dostanie kosza." no i jeszcze to. DOKŁADNIE!
Toma musiało to strasznie zaboleć...
Ciekawie jest, dodaję do obserwowanych!
Pozdrawiam i czekam na nexta!
Zgazdzam się z Charlie TH, blog zapowiada się świetnie czekam na więcej ;-)
OdpowiedzUsuńDziewczyny blog zapowiada się świetnie .Oddzielcie kwestie .Bo trochę się zgubiłam ale jest spoko .Nie wiem gwiazdki czy może piszcie imiona .Życzę dużo weny i czekam na jedynkę .;*
OdpowiedzUsuńooo świetnie się zaczyna :D
OdpowiedzUsuńczekam na next!