sobota, 31 sierpnia 2013
002.
Oczami Jasmine
Nie byłam zbytnio zadowolona z tego, że akurat dzisiaj idziemy na tą imprezę, a na dodatek miałam się ładnie ubrać, ale jak mus to mus. Stanęłam przed szafą mając w głowie już wizję tego jak chce wyglądać. Wyciągnęłam z szafy krótkie shorty z wysokim stanem, do tego czarne rajstopki i zakolanówki, a na górę szerszą koszulkę, a na nogi buty za kostkę, które idealnie komponowały się ze strojem. Rozpuściłam swoje włosy lekko je prostując oraz zrobiłam sobie ładny delikatny makijaż. Miałam nadzieję, że spodobam się Avril i nie będzie marudziła, że coś jej nie pasuje. Do jej przyjazdu miałam jeszcze chwilę czasu więc poszłam do kuchni zrobić sobie coś do picia.
Niewiele przed umówionym czasem usłyszałam, że ktoś puka do drzwi. Myślałam, że to Avril, jednak bardzo się myliłam. To był Eric.
- Co Ty tu robisz? - zapytałam gdy już wyszłam z szoku.
- Jasmin przepraszam, wybacz mi.
- Ty sobie chyba żartujesz, idź sobie stąd, nie chcę Cię widzieć. Idę się bawić
- Jas proszę
- Daj mi spokój, zerwałeś ze mną, nie ma wybaczenia. - powiedziałam i zamknęłam mu przed nosem drzwi.
Po chwili czekania przyjechała Avril, która wyglądała cudownie.
- Gotowa?- zapytała
- Jasne, niedawno był tutaj Eric więc jestem gotowa dzisiaj na ostrą zabawę - odpowiedziałam przyjaciółce.
Oczami Avril
Kiedy przyjechałam do domu Jasmine, byłam pięć minut przed czasem. Uśmiechnęłam się sama do siebie i wyjęłam z torebki lusterko.Sprawdziłam czy nie rozmazałam się i pomalowałam usta błyszczykiem.Wyszłam z samochodu i stanęłam przed jej drzwiami punktualnie. Zadzwoniłam dzwonkiem po chwili stała przede mną wyszykowana Jasmine. Nie powiem, ale wyglądała świetnie.
- Gotowa?- zapytałam
- Jasne, niedawno był tutaj Eric więc jestem gotowa dzisiaj na ostrą zabawę - powiedziała i skierowała się w stronę mojego auta. Pomyśleć, że dwie godziny temu z domu jej wyciągnąć nie mogłam. Jednak faceci działają na kobiety a w szczególności takie dupki jak Eric.Wsiadłam do samochodu i przygryzłam dolną wargę. Zapomniałam do jakiego klubu miałyśmy jechać. Spojrzałam się na Jasmine zacierała ręce ze zniecierpliwienia.
-Jasmine...pamiętasz do jakiego klubu miałyśmy jechać? Bo wyleciało mi to z głowy-powiedziałam odpalając samochód
-Ech...tobie chyba trzeba kupić coś na pamięć-zaśmiała się-miałyśmy jechać do "Złotego Lemura" bo są tam dziś darmowe drinki. Sama gadałaś o tym jak nakręcona a teraz nagle zapomniałaś-powiedziała i pokręciła głową - Co ja z Tobą mam - dodała po chwili i zapięła pas. Nie czekając na jej dalsze wywody dotyczące mojej pamięci, nacisnęłam na gaz i po chwili pędziłyśmy w stronę dyskoteki.
Gdy dojechałyśmy ujrzałyśmy tłumy ludzi przed wejściem. No tak darmowe drinki to jednak jakaś zachęta by tu przyjść. Zaparkowałam samochód i wyszłyśmy z niego. Nie miałam ochoty stać w tej kolejce ale innego wyjścia nie widziałam
-Jasmine ja nie wiem czy my tam wejdziemy przed Wigilią - powiedziałam przyglądając się kolejce,która stawała się coraz większa.
Oczami Billa
Stałem z Tomem obok ochroniarza rozmawiając z nim. Dzisiaj w klubie było mnóstwo ludzi. Przyglądałem się ludziom w kolejce, wszyscy byli tacy sami. Każda dziewczyna ubrana w mini, wymalowana, jedna dziewczyna przykuła mój wzrok. Stała z koleżanką, która cały czas coś gadała. Była ubrana seksownie, ale bardzo ładnie. Była ładna bez zbędnego makijażu i wyróżniała się z tłumu. Ciekawiło mnie kto to jest, muszę ją poznać.
- Ej chłopaki wiecie kto to ja ta dziewczyna stojąca koło tej rudej? - zapytałem brata i ochroniarza.
- Znam tą rudą, to Avril, a ta druga to jej przyjaciółka, ale nie poznałem jej nigdy. - odpowiedział mi kumpel, gdy mój brat już ślinił się na widok rudej piękności.
- Zapoznaj mnie z nią - powiedział mój brat i popatrzył z błaganiem na Chrisa.
Długo nie trzeba było przekonywać Chrisa. Zaraz podszedł do dziewczyn coś do nich zagadując, a one po chwili wyszły z kolejki podchodząc do nas.
- To jest Bill a to jego brat Tom - przedstawił nas po kolei. Jednak mnie interesowała bardziej dziewczyna, która stała za swoją przyjaciółką i nie za wiele się odzywała. Wyminąłem mojego brata, który już zagadywał biedną dziewczynę i podszedłem do brunetki.
- Cześć jestem Bill, a Ty to Jasmine tak? - zapytałem. Dziewczyna była drobniutka i o wiele niższa ode mnie. Podniosła na mnie swoje brązowe oczy.
- Tak jestem Jasmine, miło mi Ciebie poznać - odpowiedziała.
Oczami Avril
Podszedł do mnie mój kolega Chris i powiedział, że jego dwaj koledzy chcą nas poznać. No pięknie teraz kiedy sobie zajęłyśmy kolejkę jakiś dwóch gamoni chce nas poznać.
- Ale my już zajełyśmy kolejke jak teraz stąd wyjdziemy to nie znajdziemy się w tym klubie przed nowym rokiem - jęknęłam i tupnełam nogą
- Avril nie przesadzaj teraz nagle martwisz się kolejką - warknął i spojrzał mi prosto w oczy. Nie miałam wyjścia dlatego też skinełam głową na Jasmine i wyszłyśmy z kolejki. Po chwili Chris przedstawił nas swoim kolegom. Byli naprawdę przystojni jednak mi bardziej wpadł w oko Tom. Miał warkoczyki afrykańskie, kolczyk w wardze i niesamowicie piękne brązowe oczy. Na dodatek był nieźle umięśniony. Ślinka cieknie na widok takiego ciacha. Tom zaczął mnie po chwili zagadywać. Co oznaczało, że mu się spodobałam.
- Masz bardzo ładne imię - powiedział przyglądając mi się uważnie
- Twoje też jest niczego sobie - stwierdziłam uśmiechając się
- Często tu przychodzisz? Bo wiesz ja jestem tu prawie co tydzień i jakoś nigdy Cię nie widziałem -powiedział myśląc nad czymś intensywnie
- Byłam tu dwa razy. Wiesz odwiedzam dużo dyskotek. Sprawdzam, która najlepsza - zaśmiałam się
- To może byśmy tak we dwoje zaczęli sprawdzać te dyskoteki ?- spytał przygryzając dolną wargę.
- Czemu by nie - powiedziałam i spojrzałam się w kierunku Jasmine. Moja koleżanka właśnie gadała jak najęta z Billem. Chyba szykuje się romans i to dzięki komu? Oczywiście, że mnie przecież Jasmine nigdy by się sama nie ruszyła z domu. A tak to nie będzie się zadręczała tym Erickiem .Bill wygląda na porządnego faceta więc coś może z tego być. Tom już raczej nie sprawia takiego wrażenia, ale kto powiedział ,że ja szukam miłości?
Oczami Toma
Jaka ona jest piękna. Długie rude włosy, zielone oczy, pełne malinowe usta, które aż się proszą o pocałowanie i figura modelki. To chodzący ideał. Gdzie ona była do tej pory? Pomyśleć, że musiałem na nią tyle czekać. Ale na szczęście teraz jest już moja. No dobra może za bardzo się zapędzam ale ona jest taka piękna i tak dobrze mi się z nią rozmawia. To mówi samo przez się, że ona jest dla mnie stworzona. Zazwyczaj nie mogłem sie dogadać z dziewczynami. Cały czas mi się podlizywały i czekały tylko na jedno-niesamowitą noc w pokoju. Ria była podobna ale z czasem się do tego przyzwyczaiłem i ją pokochałem. No nie znów o niej mówię nawet teraz kiedy poznałem tak świetna dziewczynę. Czy ja nie mogę zapomnieć o tej pomyłce. Zdecydowanie Ria była jedną wielką pomyłką i tylko zmarnowałem na nią swój cenny czas. Pomyśleć,że gdybym się nie uganiał za tamtą może bym poznał wcześniej Avril i kto wie może byśmy już byli parą.
- Tom jesteś tam? - głos Avril sprowadził mnie na ziemię. Spojrzałem się na nią i puściłem oczko
- Gotowa na niezapomnianą imprezę? - spytałem wchodząc z nią do dyskoteki
- Z Tobą zawsze - szepnęła mi na ucho i po chwili zniknęła w tłumie roztańczonych ludzi. Czy mówiłem już, że ona jest ideałem?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Okey dziewczyny odcinek niesamowity !Nie mam się co do czego przyczepić .Ale nie mówię za innych , może nie zauważyłam czy coś ?Trudno .Według mnie świetnie się spisałyście .Oby tak dalej .Czekam na więcej .Całuski , pozdro i najważniejsze weny .;*
OdpowiedzUsuńTo opowiadanie zdecydowanie jest świetne! :D Uwodzicielska Avril :D NO wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńCzekam na next!
www.thbookpicture.blogspot.com
Czyżby Tom postanowił się na nowo zakochać? :P Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie, chociaż... Jasmine i Bill... nie będę niczego na razie tutaj szukać, bo powymyślam, powymyślam i potem nie będzie niespodzianki xD
OdpowiedzUsuńCzekam na następny odcinek!
To znowu ja! Zapraszam na 9 odcinek! Mam nadzieję, że tutaj też się coś pojawi xD
Usuńhttp://bajka-o-zyciu.blogspot.com/